Hejt nie rusza bambi? "Te dzieci są niedowartościowane"
Bambi jest dziś jedną z największych gwiazd polskiego rapu. Wraz popularnością spadła na nią fala hejtu. Artystka powiedziała, jak radzi sobie z wulgarnymi komentarzami i ostrzegła, że krytyka w sieci staje się realnym problemem całego młodego pokolenia.
Michalina Włodarczyk "bambi" jest jedną z najpopularniejszych raperek młodego pokolenia - niezależnie od tego, czy komuś się to podoba, czy nie. Przygodę ze sceną zaczęła w młodym wieku od "The Voice Kids", później trafiła do SBM Starter, aż w 2023 r. podpisała kontrakt z Baila Ella Records, wytwórnią Young Leosi. To był przełomowy moment, po którym kariera bambi wystrzeliła w kosmos.
Podobne
Bambi jako pierwsza polska raperka przekroczyła barierę 3 mln miesięcznych słuchaczy na Spotify. Jej single i płyty pokryły się platyną, diamentami i złotem. Została dwukrotnie laureatką tytułu "Raperka Roku" na gali Popkillery w 2024 r. i 2025 r. Znalazła się w wąskim gronie artystów, którzy doczekali się swojego zestawu w McDonald's.
Jak bambi radzi sobie z hejtem?
Gigantyczna popularność wiąże się nie tylko ze współpracami i uwielbieniem fanów, ale też z komentarzami hejterów. Bambi ma ich całkiem sporo, co widać pod jej postami czy teledyskami na YouTubie. Jak młoda artystka radzi sobie z negatywnymi opiniami? Michalina zabrała głos na ten temat w reportażu opublikowanym przez Wyborczą. Dziennikarz wprost zapytał bambi, czy ciężko jej się żyje z hejterami.
- Nie, przyzwyczajona jestem - powiedziała bambi. - Jest ciężko o szacunek młodych ludzi. Wszystkie komentarze w internecie, jak ludzie się do ciebie odnoszą, jak piszą strasznie wulgarne słowa, no "szm*ta" na przykład, że mam zginąć, że jestem głupia, że nie jestem bystra, że nie umiem śpiewać, że kto mnie w ogóle zaprosił na tą scenę, że kim ja w ogóle jestem. Wydaje mi się, że przez to, że te dzieci są niedowartościowane, siedzą cały czas w tych telefonach, to wszystko jest takie błędne koło, bo one same czytają te wszystkie hejty i potem myślą, że tak trzeba robić, że to jest naturalne, bo to jest to, co widzą.
Bambi o młodym pokoleniu
Artystka wydała też opinię ogólnie o kondycji młodego pokolenia. Jej zdaniem starsze pokolenie nie rozumie młodzieży i stąd bierze się sporo problemów.
- Aktualny młody człowiek jest pełen skrajności. Że z jednej strony umie wyrazić swoje zdanie, jest bardzo pewny siebie w tym co robi. Ludzie coraz bardziej idą do przodu ze stylem ubierania, z wyglądem, ze wszystkim, z muzyką, coraz mniej się wstydzą. Ale z drugiej strony przez to, że są bardziej wystawieni na krytykę, później coraz bardziej się zamykają w sobie. Nie chcą iść do szkoły, nie chce im się żyć, nie mogą spać, są wiecznie smutni. U większości starszych osób jest coś takiego, że każdy teraz to ma. Wydaje mi się, że to może być teraz realny problem, bo przez to, że każdy tak mówi, to każdy wtedy przez to realnie tak ma. Dorośli ludzie albo ludzie u władzy nie rozumieją, że młodzi ludzie mają bardzo dużo do powiedzenia i że to jest przyszłość. To jest dla mnie śmieszne, że często ludzie, którzy rządzą, nie zdają sobie sprawy, że ci młodzi ludzie zaraz będą całym tym światem - powiedziała bambi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kim jest Bambi? "Jak oglądałam Hannę Montanę, wyobrażałam sobie, że to jest moje życie"
Popularne
- Zeskakiwali na płytę. Koncert Maxa Korzha miał szalony przebieg
- Farmer stworzył Tindera dla krów. Poprosił o pomoc ChatGPT
- Wiernikowska dołączyła do groźnego trendu. Naraziła zdrowie swojego synka?
- Cios w młodych ludzi? Ekspertka komentuje decyzję Andrzeja Dudy
- To coś więcej niż książka. Dawid Podsiadło zaskoczył fanów
- Machał banderowską flagą na Narodowym. Ukrainiec opublikował nagranie
- Influencerki z Rosji pragnęły sławy. Popełniły straszny błąd
- "Strefa gangsterów". Tom Hardy idzie spuścić ci łomot [RECENZJA]
- Lody o smaku mleka z piersi to nie żart. Już trafiły do sprzedaży