Fani zjedli Malika Montanę? Dantejskie sceny na koncercie

Malik Montana, a właściwie Mosa Ghawsi, to niemiecko-polski raper o afgańskich korzeniach. Jego kariera muzyczna rozpoczęła się w 2008 r., kiedy to zaczął tworzyć anglojęzyczny hip-hop. W 2015 r. zadebiutował na polskiej scenie muzycznej utworem "NaNaNa". Od tego czasu jego popularność nieustannie rośnie.

Malik Montana jest założycielem wytwórni muzycznej Get Money Live Life (GM2L), która promuje wielu polskich raperów, takich jak Alberto, Josef Bratan czy Diho. W latach 2021-2023 pełnił rolę twarzy federacji MMA o nazwie High League, organizującej walki typu freak fight.

Malik Montana to artysta, który nie boi się eksperymentować i przekraczać granic. Jego muzyka łączy różne style i wpływy, co czyni go jednym z najbardziej interesujących twórców na polskiej scenie muzycznej.

29 marca Malik Montana wystąpił we wrocławskim klubie Transformator. Na koncercie towarzyszył artyście DJ Frodo. Frekwencja na evencie dopisała, co widać po nagraniach, które trafiły do sieci. Raper był dosłownie oblegany przez fanów, którzy chcieli być jak najbliżej idola.

W pewnym momencie - trudno powiedzieć, w jaki sposób - Malik Montana znalazł się w tłumie. Fani go obściskiwali, dotykali, macali. Raper, ubrany tylko w spodnie, próbował się wyswobodzić i wrócić na scenę. Uśmiech na jego twarzy wskazuje, że sytuacja raczej mu się podobała, choć mógł po prostu robić dobrą minę do złej gry.

Klip z obmacywanym Malikiem obiegł viralowo TikToka i wywołał lawinę komentarzy: "Boże, biedny Malik", "Ostatnie minuty życia", "Zjedli go", "Jego fani to dzieci", "Wkurzył się po tym głaskaniu", "Dzikusy", "On tam walczy o przetrwanie", "Boże, współczuję, każdy powinien mieć trochę przestrzeni". To tylko niektóre komentarze pod filmem z koncertu Malika.