Dostał 27 tys. zł dotacji. Musiał spełnić jeden warunek (prawie się popłakał)
Tiktoker Kacper Porębski "Jasper" dostał rządową dotację do zakupu elektrycznego samochodu. Okazało się, że jest jeden haczyk.
Kacper Porębski "Jasper" jest popularnym tiktokerem. Jego lifestyle'owe treści, często związane z wydawaniem dużych pieniędzy na symbole statusu, obserwuje 2,6 mln użytkowników i użytkowniczek. Od niedawna 23-latek ma nową "zabawkę" - Teslę Model 3. Jasper, który na początku tego roku zrobił prawo jazdy, ochrzcił auto "Żanetką".
Podobne
- Łatwogang zabierze 10 fanów do Kolumbii? Jest jeden warunek
- Edzio Rap uratował polskich turystów? Nie muszą obawiać się o bagaż
- Łatwogang nagra collab z bbno$? Internauci muszą spełnić jeden warunek
- Przemek Pro dostał klocki i są mega PRO. Podjarał się jak dziecko
- Jelly Frucik dostał propozycję od Friza. "Czemu mam robić coś za darmo?"
Jasper dostał 27 tys. zł na zakup Tesli
23 października influencer pochwalił się na TikToku, że do jego elektrycznego auta dołożyło się polskie państwo. Jasper dostał 27 tys. zł dotacji. Najpopularniejszy komentarz pod filmikiem to: "pięknie, na to idą moje podatki". W ramach programu "Mój elektryk" dofinansowanie zakupu w pełni elektrycznego samochodu przysługuje każdemu, nie tylko zamożnym influencerom. Program dotyczy tylko nowych aut.
Jasper kontra naklejka na auto
Jak się okazało, jednym z wymogów wobec osób, które otrzymały dotację, jest umieszczenie w widocznym miejscu na samochodzie sporej naklejki informującej o dofinansowaniu. Jasper nie był szczególnie zachwycony tym pomysłem. Naklejka powinna zostać umieszczona na klapie tylnego bagażnika (elektryki mają też przedni, pod maską, w miejscu silnika w autach spalinowych), na przednich drzwiach lub błotniku. Zdaje się, że tiktoker nie doczytał tej informacji, bo jego naklejka wylądowała na tylnym błotniku "Żanetki".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
DARIUSS ROSE: BYCIE INFLUENCEREM NIE JEST ŁATWE
Komentujący zauważyli, że to niejedyne niedopatrzenie ze strony tiktokera. Jasper nie zdjął też przezroczystej ochronnej foli z naklejki, która finalnie na aucie składa się z pojedynczych liter. Mimo, że influencer trochę kręcił nosem w trakcie filmiku na konieczność obklejenia auta, w opisie stwierdził: "Za te pieniądze, to mogę nawet twarz Jasperiny wszędzie nakleić". Jedna z osób komentujących podsumowała: "ogólnie spoko, ale idąc takim myśleniem, to wszyscy, którzy wybierają transport publiczny, powinni mieć go za darmo".
Popularne
- Karty kolekcjonerskie Julii Żugaj w Biedronce. Cena z kosmosu?
- "Kiedyś ludzie mieli mniej". Hymn boomerów podbija TikToka
- Popek poleciał do Turcji zrobić zęby. Efekt jego metamorfozy jest niesamowity
- Chodzisz po Krakowie, a tam śpiewa David Kushner. To nie żart
- Najwyższy jarmark świąteczny w UE otwiera się w Warszawie. Chwała na wysokości, chwała
- Gimper wygrał z Lil Masti w sądzie. Wyrok jest prawomocny
- Najdroższa kawa na świecie. Za filiżankę zapłacisz cztery tysiące złotych (SZOK)
- Mata wydał mocny kawałek. W "sorry, taki jestem ;)" zdradza, dlaczego podpisał Fagatę [OPINIA]
- Tromba ma nową dziewczynę? Detektywi z TikToka przyłapali go z Brylantynką





