Dawid Piątkowski zaczepił Wojtka Golę. Szybko tego pożałował

Dzień bez dramy w social mediach byłby dniem straconym. Tym razem naprzeciwko siebie stają Dawid Piątkowski i Wojtek Gola. Pierwszy z nich zasłynął coachowymi radami pokroju "weź kredyt, zbuduj bliźniaki i zostań milionerem" albo "wywalcie przeciętniaków, nawet waszych starych". Jego filmiki opierają się na epatowaniu hajsem, hajsem i, dla odmiany, hajsem.

Wojtek Gola zdobył sławę jako uczestnik popularnego programu "Warsaw Shore". Później stał się współzałożycielem Fame MMA, w świecie freak fightów odgrywając ważną, zakulisową rolę. Gola nie stroni od luksusu, mieszkał w prestiżowym apartamencie na Złotej 44 w Warszawie. Ostatecznie postanowił wyprowadzić się do wybudowanego przez niego domu na Wilanowie. Swoją decyzję tłumaczył pragnieniem zmiany miejsca zamieszkania, a nie jak przypuszczano, problemami finansowymi.

Piątkowski skomentował fakt, że Gola wyprowadza się ze Złotej 44. Wyraził żal, że biznesmen nie będzie już jego sąsiadem w luksusowym wieżowcu. Powiedział to w taki sposób, jakby ostrzegał widzów, żeby nie skończyli w sytuacji podobnej do Wojtka Goli (czyli Wojtek rzekomo musiał opuścić apartament, bo nie było go stać na tak drogie lokum). Piątkowski prawdopodobnie zasugerował się doniesieniami Sylwestra Wardęgi, którego zdaniem Gola ma problemy finansowe.

Piątkowski miał inny cel w zaczepieniu Wojtka Goli. "Milioner z TikToka" w swoim komentarzu wykorzystał popularnego newsa o włodarzu Fame MMA, aby zareklamować swój biznes i zachęcić widzów do udziału w rekrutacji do jego firmy.

- Boże, już się chyba niektórym naprawdę popi***oliło w głowie. - Tymi słowami Wojtek Gola skomentował nagranie Dawida Piątkowskiego. Napisał mu w komentarzu, dlaczego wyprowadza się ze Złotej 44, po czym nagrał wyjaśnienia na Instagramie. Nie gryzł się w język.

- Ja nie wiem, Piątkowski, ale widujemy się na siłowni, normalnie się witasz, a potem odpi***alasz takie szambo, żeby tylko wbić mi szpilę i wypromować swoją firmę. Spoko, jest to jakaś strategia, ale uważam, że to nie tędy droga. Jak na ironię, człowiek całe życie pracuje, żeby zrealizować swoje marzenie, buduje dom, cieszy się - powiedział Gola.

- Ja nie jestem typem gościa, który będzie robił dramy w internecie czy odpowiadał na wszystko, ale czasem trzeba uderzyć ręką w stół, bo ile można dawać wylewać sobie pomyj na głowę i pozwalać, żeby ludzie gadali jakieś głupoty, bo to jest abstrakcja. Ale ty, Dawid, to jesteś łeb w ch*j - powiedział Wojtek Gola.

- To też ciekawy case, żeby nie powielać bez sprawdzenia głupot. Zresztą w ogóle, co to za strategia promocji swojej firmy? Czemu stary w taki sposób? Czy mam te pieniądze, czy ich nie mam, to tylko i wyłącznie moja sprawa. W tym wszystkim i tak zdrowie jest najważniejsze, bo zdrowia tak łatwo za pieniądze nie kupimy i to jest pewne - podsumował Gola.