Bagi nadepnął na odcisk Kaczorowskiej? Wściekła tancerka chciała spokoju

Mikołaj Bagiński "Bagi" to jeden z inicjatorów i założycieli grupy DRE$$CODE. Influencer od kilku lat tworzy projekt z przyjaciółmi: Maciejem Sekulskim, Erykiem Moczko, Inez Lis, Antkiem Matyja, Miłoszem Kulesza, Karoliną Mrozicką czy Gabrielą Bednarz. Tiktokerzy nagrywają wspólnie szeroko pojęty content rozrywkowy. Dzięki autentyczności i kreatywnym pomysłom, wciąż przybywa im fanów.

Bagi - oprócz działalności w szeregach influencerskiej ekipy - od pewnego czasu kładzie spory nacisk na karierę solową. Jest bardzo aktywny w prywatnych social mediach i otwarcie podchodzi do wszelkich nowym inicjatyw. Niedawno postanowił, że chce spróbować swoich sił w programie "Taniec z gwiazdami". Telewizja przyjęła go z otwartymi ramionami. Jak na razie radzi sobie świetnie.

26 października odbył się kolejny odcinek "Tańca z gwiazdami". Z tygodnia na tydzień coraz mniej par ma szansę zdobyć Kryształową Kulę. Tym razem z programu niespodziewanie odpadli Agnieszka Kaczorowska oraz Marcin Rogacewicz. Widzowie odnieśli wrażenie, że tancerka kompletnie nie zgadza się z werdyktem jury. Niektórzy twierdzą, że nie potrafi godnie przegrywać. Chodź sama kobieta przyznała, że cieszy się, że w końcu będzie mogła odpocząć od krytyki, to wiele osób uważa, że prawda jest zupełnie inna.

Z radosnych informacji: Bagi po raz kolejny zaprezentował taniec, który zachwycił telewidzów, jurorów oraz internautów. Wraz z Magdą wykonali rumbę, za którą zgarnęli aż 36 punktów. Jak tak dalej pójdzie, to miejsce w finale mają gwarantowane. W kolejnym odcinku na parkiecie pojawi się sześć par.

Przed wczorajszym odcinkiem "Tańca z gwiazdami" Bagi wraz z Magdą postanowili zrobić krótkiego live'a. Nagle padł pomysł, aby zorganizowali mini pojedynek taneczny - influencer vs. prawdziwa tancerka. Bitwę rozpoczął Mikołaj, który zaczął świrować do piosenki "HALLOWEEN". Skakał po drzwiach, zgłaszał i zapalał światło oraz dobrze się bawił wraz z innymi uczestnikami telewizyjnego show. Nagle przyszła do nich Agnieszka Kaczorowska. - O Aga, zapraszamy - krzyknął w jej stronę Bagi. - Ja chcę spać, chciałabym spać - odpowiedziała wściekła Kaczorowska.

Filmik z całej akcji obiegł internet. Wielu komentujących żartuje, że tancerka dostała to, o co dokładnie prosiła: "No to teraz się wyśpisz Agniesia. Be careful what you wish for", "to to teraz Bożenka się wyśpi", "dostała to, czego chciała".