Problemy festiwalu Dawida Podsiadło. Artur Rojek wsparł artystę

Festiwal "Zorza", który odbył się 6 i 7 czerwca w Poznaniu, miał być wielkim wydarzeniem muzycznym. Niestety, już pierwszego dnia uczestnicy napotkali na poważne problemy organizacyjne. Awaria infrastruktury uniemożliwiła dokonywanie płatności, co wywołało frustrację wśród festiwalowiczów.

Uczestnicy festiwalu nie kryli swojego niezadowolenia. W mediach społecznościowych pojawiły się liczne relacje opisujące chaos, jaki zapanował na terenie wydarzenia. Brak możliwości zakupu napojów i jedzenia był jednym z głównych problemów, z którym musieli się zmierzyć uczestnicy.

Dawid Podsiadło zdawał sobie sprawę z problemów organizacyjnych festiwalu. Artysta zwrócił się ze sceny do publiczności z wyjaśnieniami i przeprosinami:

- Chciałem powiedzieć, że sorry i przepraszam za wszystkie fakapy, z jakimi się dzisiaj spotkaliście. To jest pierwszy raz, kiedy robimy tak dużą rzecz. Wielu z was pewnie powie: Dawid, robiłeś siedem stadionów, to była duża rzecz. Ale tam byliśmy sami. Tutaj jest mnóstwo ludzi, mnóstwo niezależnych rzeczy od nas, więc przepraszamy za te kłopoty z płatnościami i takie rzeczy. Mam nadzieję, że daliście radę mimo wszystko i bardzo wam dziękujemy za cierpliwość i wyrozumiałość. Uczymy się na błędach w życiu, więc postaramy się, żeby to się nie powtarzało. Wiecie, jak jest z pierwszymi razami. Fajnie się wspomina, nie zawsze fajnie przeżywa, nie? Więc dziękujemy wam bardzo jeszcze raz za to, że wytrzymujecie to. Mam nadzieję, że nie było aż tak źle. Chciałem powiedzieć, że przepraszam i bardzo wam dziękuję - powiedział Podsiadło.

Jednym z najbardziej wyczekiwanych momentów festiwalu był wspólny występ Dawida Podsiadło i Artura Rojka. Doświadczony artysta wykorzystał chwilę, gdy był na scenie, aby pogratulować młodszemu koledze inicjatywy i realizacji tak ambitnego przedsięwzięcia, jakim jest festiwal:

- Chciałbym powiedzieć, że w ogóle mega gratulacje, że Dawid powziął się tego zadania. Bo wiecie, robić festiwal to nie jest robić jeden koncert. To jest mega ciężka praca, więc gratulacje dla Dawida i życzę mu powodzenia - powiedział Artur Rojek.