Eurowizja 2023. Kogo występ najbardziej zaskoczył? [OPINIA]

Eurowizja 2023. Czyj występ najbardziej zaskoczył? [OPINIA]

Źródło zdjęć: © vibez / canva, eurowizja.org
Weronika Plucińska,
10.05.2023 17:00

9 maja 2023 r. odbył się pierwszy półfinał 67. edycji Konkursu Piosenki Eurowizji. Czyj występ zrobił największe wrażenie, a kto wywołał salwę śmiechu wśród oglądających?

Piosenki, które będą reprezentować poszczególne kraje na Eurowizji, były znane od kilku miesięcy. Widzowie i tak czekali na moment, w którym artyści przedstawią je na żywo. W 2023 r. miało to miejsce na scenie Liverpool Arena w Wielkiej Brytanii.

9 maja 2023 r. mogliśmy oglądać pierwszy półfinał 67. edycji konkursu. Na scenie wystąpiło 15 przedstawicieli europejskich państw, m.in:

  • Alessandra z piosenką "Queen of Kings", która reprezentowała Norwegię;
  • zespół Let 3 z Chorwacji z utworem "Mama sc!";
  • Remo Forrer przedstawiciel Szwajcarii z piosenką "Watergun".

Wysokie oczekiwania, a jaka rzeczywistość? [KOMENTARZ]

Z pewnością nie jestem jedyną osobą, na której ogromne wrażenie zrobił występ Szwecji. Loreen reprezentowała jedno z państw skandynawskich drugi raz i ponownie zafundowała niesamowite emocje widzom.

Zresztą nie ma się co dziwić. Szwecja znana jest z wielkich artystów. Wystarczy przypomnieć kultowy występ Abby na 19. Konkursie Piosenki Eurowizji. Zaprezentowali wtedy piosenkę "Waterloo", która zapewniła im wygraną.

Nie tylko Szwecja była faworytem pierwszego półfinału. Świetne show wykonała również przedstawicielka Norwegii Alessandra. Jej piosenka "Queen of Kings" stała się viralem na TikToku, jednak usłyszenie tego utworu w wykonaniu live to zupełnie inne doświadczenie. Osobiście zazdroszczę osobom, które były tego wieczoru na arenie w Liverpoolu i mogły widzieć to widowisko na własne oczy, nie przez ekran monitora.

Według mnie Loreen oraz Alessandra to dwie faworytki tegorocznej Eurowizji. Nie wiem, jak wy, ale ja miałam ciarki podczas ich występów. Jednak nie zawsze było tak pięknie.

Do finału przeszła Chorwacja z piosenką "Mama sc!". Zespół Let 3, który reprezentuje kraj bałkański, przedstawił z pewnością ciekawy i kontrowersyjny występ. Osobiście nie podoba mi się zarówno piosenka, jak i wykonanie. Członkowie zespołu przypominali mi typowych wujków w żonobijkach, którzy wpadli do wiadra z brokatem.

Chorwacki utwór jest wprawdzie śmieszny i nietypowy, jednak według mnie nie zasługiwał na przejście do finału. Tak samo, jak na awans nie zasługiwała Finlandia.

Kraj nordycki reprezentował Kaarija z piosenką "Cha Cha Cha". Choreografia zawierała kroki cha-chy, czyli latynoamerykańskiego tańca towarzyskiego. Mimo to niewiele miała z nim wspólnego. Całe wystąpienie przypominało mi bardziej psychodeliczne techno niż piosenkę "na poziomie" Konkursu Eurowizji.

Ostatecznie do finału zakwalifikowało się 10 państw:

  • Chorwacja;
  • Mołdawia;
  • Szwajcaria;
  • Finlandia;
  • Czechy;
  • Izrael;
  • Portugalia;
  • Serbia;
  • Szwecja;
  • Norwegia.

Podsumowanie

Patrząc pod względem wszystkich występów, mogę z czystym sercem powiedzieć, że 67. edycja Konkursu Eurowizji jest na dobrym poziomie. Skłamałabym mówiąc, że wszystkie występy mi się podobały. Nigdy jednak nie będzie tak, że wszystko będzie takie, jakie chcemy.

Powiem wam, że przy znacznej większości występów się dobrze bawiłam, a kilka z nich sprawiło, że dostałam ciarki. Na pewno będę oglądać drugi półfinał 11 kwietnia 2023 r. Nie mogę doczekać się tego, jakie występy przedstawią kolejni reprezentanci.

A wy zamierzacie oglądać Eurowizję?

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0