"Murem za Oskarem". Napisali list otwarty w obronie Szafarowicza
Oskar Szafarowicz być może już wkrótce poniesie konsekwencje swojej działalności w social mediach. Jego sympatycy na czele z ministrem Przemysławem Czarnkiem próbują chronić działacza PiS.
Oskar Szafarowicz znajduje się obecnie w dość niezręcznej sytuacji, przy czym "niezręczna" może być tu całkiem sporym eufemizmem. Komisja Dyscyplinarna Uniwersytetu Warszawskiego zadecydowała o rozpoczęciu postępowania przeciwko młodemu działaczowi PiS. Za działalność w social mediach "nie licującą z godnością studenta" grozi mu nawet wydalenie z uczelni. Obecnie Oskar jest studentem II roku prawa na UW.
Podobne
- Czarnek broni Szafarowicza. Rektor UW trafi na dywanik?
- Nawet Czarnek nie pomógł. Znamy termin rozprawy Szafarowicza
- Oskar Szafarowicz wezwany na przesłuchanie. Odgrywa jednocześnie ofiarę i bohatera
- Oskar Szafarowicz w natarciu. Oberwało się politykowi Polski 2050
- Problemy Oskara Szafarowicza. Pokazał wezwanie od uczelni
Prawicowy influencer dość enigmatycznie wypowiada się w sprawie postępowania, publikując wyłącznie posty w stylu "prawda zwycięży", cytując Biblię czy pozując na męczennika. Chociaż zwykle nie stroni od szczegółowego relacjonowania swoich poczynań, w tej sprawie nabrał wody w usta i nie dzieli się niczym, poza własnymi refleksjami.
W obronie Oskara Szafarowicza. Ma za sobą Czarnka i grono sympatyków
Oskar ma za sobą poparcie Przemysława Czarnka, który zdecydował się publicznie zaprosić go na spotkanie, podczas którego zamierza omówić z nim wystąpienie do rektora Uniwersytetu Warszawskiego. Zarówno minister edukacji jak i sam Szafarowicz twierdzą, że postępowanie przeciwko działaczowi PiS toczy się ze względu na jego poglądy.
UW podkreśla, że Oskar będzie odpowiadać za szkodliwość działalności publicznej, która dotyczy m.in. zidentyfikowania syna posłanki Filiks jako ofiary pedofilii.
Oprócz Czarnka Oskar ma za sobą również wiernych sympatyków wśród zwolenników prawicy. Zdecydowali się oni na napisanie listu otwartego do rektora UW, w którym twierdzą, że Szafarowicz jest dyskryminowany za poglądy i protestują przeciwko "godnym potępienia praktykom stosowanym na uniwersytecie". Na początku dokumentu obrońcy Oskara cytują (oczywiście) Jana Pawła II.
List podpisały 33 osoby - m.in. dziennikarze, profesorowie, samorządowcy i politycy.
Sam Oskar jest niebywale wdzięczny za ten akt i deklaruje, że nie zaprzestanie walki, dalej będzie nieść swój krzyż i nie zboczy z krucjaty.
"Nie poddam się! Będę bronił swoich prawicowych poglądów i patriotycznych wartości" - podsumował we wpisie na Twitterze.
Popularne
- Rozwój PSZOK-ów dzięki funduszom unijnym
- Poznaj Polskę na dwóch kołach
- McDonald's szykuje niespodziankę. Chodzi o Burgera Drwala?
- Młodzi na rynku pracy w Unii Europejskiej
- Kalendarz adwentowy z majtkami Victoria's Secret. Cena szokuje
- Nie żyje najgrubszy kot. Zaszkodziła nagła zmiana nawyków?
- Liam Payne wiecznie żywy. Znów usłyszymy jego głos
- Fundusze unijne a problemy szkół
- Kamil z Ameryki w akcji. Koszulki #freebudda wspierają Strefę 77