Pobicie i gaz pieprzowy na Lublinaliach: "mogło tam dojść do tragedii"
Lublinalia powróciły w wielkim stylu. Organizacja studenckiej imprezy doprowadziła do niebezpiecznych sytuacji.
Lublinalia powróciły do Lublina po kilkuletniej przerwie. Studenci (i nie tylko) byli spragnieni imprezy w akademickim stylu, więc tłumnie przybywali na eventy. Juwenalia w Lublinie trwały cztery dni od 18 do 21 maja. Uczestnicy wydarzenia mogli brać udział w rozmaitych atrakcjach: koncertach, sportowej rywalizacji, wieczorze filmowym itp.
Podobne
- Brakuje ci dobrej muzyki? Great September przychodzi z pomocą
- LoudHER. Baby mają głos - wbijajcie na warszawski event!
- Zakaz nagrywania na koncertach. Przesada czy RiGCz? [OPINIE]
- Szykuj się na RAP Wagary. Powitaj wiosnę z mocnym składem
- War is over. Mamy bilety na Taylor Swift, strona stoi, manifestowanie zadziałało
Impreza jak impreza - ale organizatorzy Lublinaliów ewidentnie nie byli przygotowani na tak dużą liczbę osób chcących wziąć udział w wydarzeniu. Lokalny portal lublin112.pl donosi o licznych problemach związanych z kontrolowaniem przebiegu eventu.
Lublinalia - za mało wejść, za dużo ludzi
W internecie pojawiają się relacje z wydarzenia i prócz nagrań z koncertów można znaleźć również te bardziej niepokojące wideo. Juwenalia odbywały się na zielonych terenach Browaru Perła (sponsora imprezy), które okazały się za małe, aby pomieścić wszystkich chętnych. Uczestnicy Lublinaliów skarżą się na ogromny chaos organizacyjny.
- Tyle jest miejsc na terenie miasta, gdzie można było zorganizować Lublinalia i nie byłoby problemu z brakiem miejsca. Kolejna sprawa to tylko jedno wąskie wejście, które służy też za wyjście. Gdyby tam się coś wydarzyło, to ludzie by się stratowali – powiedział serwisowi lublin112.pl jeden z uczestników wydarzenia.
Juwenalia w Lublinie - pobicie, omdlenia i gaz pieprzowy
Lubelskie media donoszą, że policja rozpyliła gaz pieprzowy, aby uspokoić ludzi napierających na bramę wejściową. Z relacji Kłebonifade wynika, że gaz został użyty także na terenie samej imprezy. Fanpage informuje: "ludzie mdleli przez gaz pieprzowy a nie przez ścisk czy pogo". Dodatkowo oba źródła potwierdzają, że w trakcie juwenaliów doszło do licznych do bójek. Jeden z mężczyzn uczestniczących w Lublinaliach został pobity do nieprzytomności i trafił do szpitala.
Lublinalia odniosły się do wydarzenia, jednak w bardzo lakoniczny sposób. Niektóre z komentarzy krytykujących imprezę są usuwane przez moderatora fanpage'a.
Poprosiliśmy również o komentarz lubelską policję:
"Lubelscy policjanci przez cały okres Juwenaliów dbali o porządek i bezpieczeństwo osób biorących udział w wydarzeniu. Jak się okazało, frekwencja była bardzo wysoka. W sobotę sporo osób musiało oczekiwać na możliwość wejścia na koncerty. To doprowadziło do pewnego rodzaju napięć wśród niezadowolonych uczestników imprezy. Na szczęście nie odnotowaliśmy poważnych naruszeń ładu i porządku publicznego. Przez cały okres trwania Juwenaliów wystawiliśmy zaledwie kilka mandatów" - przekazał nadkom. Kamil Gołębiowski.
Popularne
- Rozwój PSZOK-ów dzięki funduszom unijnym
- Poznaj Polskę na dwóch kołach
- McDonald's szykuje niespodziankę. Chodzi o Burgera Drwala?
- Młodzi na rynku pracy w Unii Europejskiej
- Kalendarz adwentowy z majtkami Victoria's Secret. Cena szokuje
- Nie żyje najgrubszy kot. Zaszkodziła nagła zmiana nawyków?
- Liam Payne wiecznie żywy. Znów usłyszymy jego głos
- Fundusze unijne a problemy szkół
- Kamil z Ameryki w akcji. Koszulki #freebudda wspierają Strefę 77