Kinny Zimmer zaczepia OKIego. Jest zły o unfollow na Insta

Kiedy Kinny Zimmer w ramach udziału w projekcie SBM Starter dla aspirujących raperów wydał numer "Rozmazana kreska", nie brakło głosów wróżących mu wielki sukces. Nie da się ukryć, że mocno wyhapował go TikTok, ale jeden trend w aplikacji jeszcze nikomu nie ustawił całej kariery. Kinny oficjalnie zadebiutował w 2022 r. albumem "Letnisko", który jednak przyjął się dużo gorzej od singla - może za sprawą tekściarstwa, które w dużym stężeniu przyprawia o ból głowy. "Jeśli chcesz to zrobię Ci dziecko. Jeśli chcesz to skręcę Ci krzesło" - rapował w utworze (jak tendencyjnie) "Dziecko".

Fani Kinniego wciąż czekają na kolejny longplay - w międzyczasie raper wydał kilka solówek i parę tracków we współpracy z innymi artystami m.in. braćmi Kacperczyk, Guziorem czy White'em 2115.

Najnowszy numer Kinniego Zimmera wywołał jednak dużo większe poruszanie niż jego ostatnie ruchy razem wzięte. Może dlatego, że raper wprost zaczepia OKIego?

"Mamy na twarzy brokat, a ja czuję Twój zapach. Włosy masz spięte w koka (Kok), wciskasz mi bucha z vapa (Vap). Chcesz mnie odobserwować? A co, Ty @spietadresiara?" - rapuje Kinny Zimmer w najnowszym singlu "Patrzą na nas". Nawiązanie do OKIego nie mogłoby być bardziej oczywiste - mowa o unfollow w social mediach, gdzie raper posługuje się nickiem spietadresiara, co z kolei odnosi się do piosenki Tego Typa Mesa.

A może to nic osobistego? OKI na swoim profilu ma dokładnie 47 postów. Obserwuje 147 osób. Czysty marketing i konsekwentne budowanie wizerunku. Oskar jeszcze nie odniósł się do zaczepki Kinniego, ale czy musi się tłumaczyć z zabrania followa?