MrBeast rozbił Lamborghini?

Ile taśmy trzeba, by rozbić Lamborghini? MrBeast to "sprawdził" i wkurzył widzów

Źródło zdjęć: © Instagram
Konrad SiwikKonrad Siwik,12.11.2024 17:36

Eksperymenty MrBeasta nie przestają zadziwiać - i budzić kontrowersji. Tym razem popularny youtuber zdecydował się rozbić luksusowe Lamborghini, testując, ile taśmy klejącej potrzeba, aby zatrzymać supersamochód. Fani podzielili się w opiniach, a internet zalała fala negatywnych komentarzy.

Jimmy Donaldson, znany jako MrBeast, to obecnie najpopularniejszy youtuber, który zdobył miliony widzów dzięki niecodziennym wyzwaniom i rozdawaniu ogromnych nagród pieniężnych. Od 2012 r. jego kanał urósł do ponad 200 mln subskrypcji, co stawia go na samym szczycie platformy YouTube. Jednak każda jego spektakularna akcja przyciąga nie tylko fanów, lecz także krytykę, a jego najnowszy eksperyment z Lamborghini nie jest wyjątkiem.

MrBeast zniszczył Lamborghini. Fani łapią się za głowę

Wideo z eksperymentem z taśmą klejącą pojawiło się na jego kanale 11 listopada i od razu wywołało sporo emocji. MrBeast postanowił sprawdzić, jak wiele taśmy trzeba, by zatrzymać rozpędzone Lamborghini. W miarę jak ilość taśmy rosła, samochód pokonywał kolejne przeszkody, ale z coraz większym uszkodzeniem. Wielu widzów zaczęło się jednak zastanawiać, czy niszczenie tak drogiego pojazdu naprawdę miało sens.

Eksperyment MrBeasta rozpoczął się od jednej taśmy, przez którą Lamborghini przejechało bez problemu. Podobnie z dziesiątką, setką czy tysiącem. Kolejny test z 10 tys. taśm okazał się jednak bardziej problematyczny - maska pojazdu odpadła, a samochód ledwo utrzymał tor jazdy. Kolejna przeszkoda - 15 tys. taśm - sprawiła, że pojazd niemal wymknął się spod kontroli, a po przejechaniu przez 25 tys. taśm samochód w końcu zatrzymał się na 25 001 warstwie.

trwa ładowanie posta...

"Niszczenie Lamborghini dla krótkiego filmiku to szaleństwo"

Na Instagramie i YouTube widzowie szybko podzielili się swoimi opiniami. "Bracie, niszczenie Lambo dla krótkiego filmiku to szaleństwo" - napisał jeden z komentujących. Inny użytkownik dodał: "Naprawdę zniszczył drogi samochód, tylko po to, by zobaczyć, ile taśmy potrzeba, aby go zatrzymać". Kolejny stwierdził z rozgoryczeniem: "To Lambo jest marzeniem miliardów ludzi 😢". Niektórzy z fanów docenili jednak aspekt rozrywkowy eksperymentu, chwaląc odwagę kierowcy. Jedna z osób napisała: "Bracie, ten samochód na końcu nie zawiódł". "Wielki szacunek dla kierowcy" - dodał ktoś inny.

Nie jest to pierwszy raz, kiedy MrBeast wykorzystał Lamborghini w swoich filmach - wcześniej zorganizował eksperyment, w którym próbował wjechać w nie pociągiem, dając widzom możliwość ratowania auta. Jednak jego ostatnie nagranie, zamiast cieszyć, wywołało krytykę, szczególnie wśród tych, którzy uważają, że zniszczenie luksusowego pojazdu było niepotrzebne.

W dobie kryzysu i rosnących cen, takie eksperymenty wzbudzają większe kontrowersje niż kiedyś, co pokazuje, że nawet najwięksi youtuberzy muszą liczyć się z reakcjami swoich odbiorców.

Czy to naprawdę się stało? Kontrowersje wokół wideo

Zainteresowanie filmem wzrosło, gdy na X zaczęły pojawiać się teorie, że wideo mogło zostać wygenerowane przez sztuczną inteligencję. MrBeast wcześniej wspominał o testowaniu nowych narzędzi AI do planowania filmów, a także o poszukiwaniach artysty do tworzenia treści generowanych przez AI. Tym razem wielu widzów podejrzewało, że luksusowe Lamborghini wcale nie zostało zniszczone, a cały eksperyment jest jedynie efektem zaawansowanej technologii cyfrowej.

Może świadczyć o tym chociażby fakt, że niby te same filmy opublikowane na Instagramie i YouTube w rzeczywistości nieco różnią się od siebie. Na YT MrBeast znajduje się bardziej w oddali, bliżej bramki, przez którą przejeżdża auto. Z kolei na IG youtuber zdaje się wycięty i zbliżony do "operatora".

MrBeast zniszczył Lamborghini?
MrBeast zniszczył Lamborghini? (Instagram, YouTube)

Czy faktycznie eksperyment MrBeasta został zrealizowany, czy może był tylko wirtualnym widowiskiem? Bez względu na prawdę, kontrowersje wokół tego wideo pokazują, że nawet najwyższa popularność ma swoje ograniczenia. Część fanów wolałaby, aby MrBeast tworzył treści, które inspirują i nagradzają ludzi, zamiast niszczyć to, o czym wielu może tylko pomarzyć.

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0