Co grozi za upublicznianie cudzych nagrań? "Prawo Marcina" odpowiada
Do sieci w ostatnich dniach wyciekły nagrania mające przedstawiać zabawę Nikity z jej koleżanką. Za rozpowszechnianie tego typu filmów z wizerunkiem osoby bez jej zgody grożą konsekwencje prawne. Jakie? Odpowiada na TikToku Prawo Marcina.
Wrzucanie cudzych nagrań do sieci bez względu na to, co przedstawiają, nie jest najlepszym pomysłem. Samo rozpowszechnianie czyjegoś wizerunku bez zezwolenia danej osoby jest niezgodne z prawem. Sprawa staje się jeszcze poważniejsza, gdy na nagraniu występują nagie osoby lub przedstawia ono czynności seksualne.
Podobne
- Rzucanie kałem zabronione? Wypowiedź Prawo Marcina szokuje
- Policjantka na hulajnodze złamała prawo? Prawo Marcina odpowiada
- Influencerki bronią Najjjkę. Niespodziewane zmiany w internetowym uniwersum
- Love is in the air. Sędzia Anna Maria Wesołowska pogodziła się z Prawem Marcina
- Mata jest uprzywilejowany? Cała prawda o incydencie z ziołem
W ciągu ostatnich dni do sieci wyciekły nagrania mające przedstawiać byłą dziewczynę Daniela Magicala podczas czynności seksualnych z koleżanką. Nikola nazywana też Nikitą, która ma występować na filmikach, nie odniosła się jeszcze do całego zajścia.
Tymczasem swoją opinią zdążyło się podzielić wiele osób ze świata freak fightów. Wsparcie dla Nikity wyrazili m.in. Amadeusz Ferrari, Piotr Kałuski [ochroniarz Oszusta z Tindera] czy Marcin Najman. Wielu internautów również uważa, że upublicznienie prywatnych nagrań dziewczyny było haniebnym czynem. Czynem, za który grożą konsekwencje prawne.
Co grozi za rozpowszechnianie intymnych nagrań?
Twórca internetowy i prawnik Marcin Kruszewski prowadzący kanał "Prawo Marcina" również poruszył na TikToku temat wycieku.
- Internet obiegły nagrania, które rzekomo mają przedstawiać Nikitę - już nie Magical - podczas kontaktów seksualnych z koleżanką. Co groziłoby, gdyby faktycznie ktoś bez jej zgody takie film rozpowszechniał? - mówi na nagraniu Kruszewski.
- Rozpowszechnianie wizerunku nagiej osoby lub osoby podczas czynności seksualnej bez jej zgody stanowi przestępstwo zagrożone karą do 5 lat pozbawienia wolności. Już samo grożenie, że opublikujemy takie filmy, jeżeli te groźby wydają się realne, stanowi przestępstwo zagrożone karą do 2 lat pozbawienia wolności. Oba te przestępstwa ścigane są na wniosek pokrzywdzonego - wyjaśnia prawnik.
O naruszeniu intymności seksualnej mówi art. 191a. kodeksu karnego. "§ 1. Kto utrwala wizerunek nagiej osoby lub osoby w trakcie czynności seksualnej, używając w tym celu wobec niej przemocy, groźby bezprawnej lub podstępu, albo wizerunek nagiej osoby lub osoby w trakcie czynności seksualnej bez jej zgody rozpowszechnia, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5".
- Każdy z nas ma również prawo do ochrony naszych dóbr osobistych. Chroni je kodeks cywilny. Osoba, która w nie godzi, ponosi również odpowiedzialność cywilną. Po pierwsze mamy możliwość wezwania, aby zaprzestała naruszać nasze dobra osobiste. A jeżeli wyrządzi nam szkodę, to będzie musiała ją naprawić. Ponadto możemy oczekiwać zadośćuczynienia - kwituje Kruszewski.
Popularne
- Rozwój PSZOK-ów dzięki funduszom unijnym
- Poznaj Polskę na dwóch kołach
- McDonald's szykuje niespodziankę. Chodzi o Burgera Drwala?
- Młodzi na rynku pracy w Unii Europejskiej
- Kalendarz adwentowy z majtkami Victoria's Secret. Cena szokuje
- Nie żyje najgrubszy kot. Zaszkodziła nagła zmiana nawyków?
- Liam Payne wiecznie żywy. Znów usłyszymy jego głos
- Fundusze unijne a problemy szkół
- Kamil z Ameryki w akcji. Koszulki #freebudda wspierają Strefę 77